wtorek, 27 stycznia 2015

Wieczorek z budyniem.

Hej, po długim, pracowitym dniu postanowiłam napisać posta bardziej takiego...spokojnego. Lubicie skarpetki? Dobra, nieważne. :)
Jestem tak zmęczona, że potrzebuję trochę ciszy, trochę miejsca na kanapie. Znalazłam kilka dni temu w sklepie taki fajny budyń ekologiczny bezglutenowy. Na jego opakowaniu był Krecik trzymający truskawkę i z taką radochą na twarzy. Padłam. 
Jak się to już zrobi według instrukcji na tyle opakowania, to wychodzą mniej więcej 3 pełne miseczki budyniu. Najlepszy, jaki dotąd jadłam. 




Ten morderca z praktyczną łyżką do odcinania głowy -.- 


5 komentarzy:

  1. Ooo właśnie, mam ochotę na budyń haha ;D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam budyń, najbardziej czekoladowy! *.*

    http://moooneykills.blogspot.com/2015/01/queen-of-winter

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham budyń! Fajne skarpetki, haha.
    Fajnie czasem napisać taki luźny i spontaniczny post. ;)

    http://my-life-story-2.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocze skarpetki ! Bezglutenowy budyń nie przepadam za truskawkowymi wyrobami ale jakby był waniliowy albo czekoladowy :D
    Antiques

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne skarpetki xDD Ide po budyń :D
    http://miladyjodi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń