sobota, 20 grudnia 2014

Koci Hejter :D 

Spojrzenie kota, po którym masz wyrzuty sumienia, że zostawiłaś swoją kicię w domu, a ty poszłaś na zajęcia ;-;

Kurcze, smutno. Tfu, tfu, tfu. Koniec, kocie. Nie opętasz mnie.

Co byście zrobili na moim miejscu, gdyby na Waszym łóżku siedziałaby taka Ginger i patrzyła na Was takim błagalnym wzrokiem, który później zamieniłby się w wzrok Wiecznego Potępienia?
Lekko przechylna główka i oczy pełne "anielstwa". Minka smutnego, a jednak trochę uśmiechającego się koteczka, która ma sugerować przytulasa. Sorry, wymiękam. :P


- Proszę, nie idź. Zostań...dla mnie ♥


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz