Koci Hejter :D
Spojrzenie kota, po którym masz wyrzuty sumienia, że zostawiłaś swoją kicię w domu, a ty poszłaś na zajęcia ;-;
Kurcze, smutno. Tfu, tfu, tfu. Koniec, kocie. Nie opętasz mnie.
Co byście zrobili na moim miejscu, gdyby na Waszym łóżku siedziałaby taka Ginger i patrzyła na Was takim błagalnym wzrokiem, który później zamieniłby się w wzrok Wiecznego Potępienia?
Lekko przechylna główka i oczy pełne "anielstwa". Minka smutnego, a jednak trochę uśmiechającego się koteczka, która ma sugerować przytulasa. Sorry, wymiękam. :P
- Proszę, nie idź. Zostań...dla mnie ♥ |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz