poniedziałek, 9 marca 2015

Hare Krishna!

Zapomniałam o poście...
Na szczęście weekend miałam ciekawy, więc będzie możliwe dłuższy tekst. 
Sobota:
Uczenie się, czekanie na mamę (4 godziny), aż skończy pracować, jedzenie obiadku, plastyka, a wieczorem...zakupy.
Kupiłam 3 rzeczy. Magicznie. :*
Niedziela:
Chyba mogę zacząć się przyznawać, że nie jestem chrześcijanką...
Pojechałam w przyjaciółką do hinduskiej świątyni (taki "nasz" Kościół) w Warszawie i było tam święto. Radośnie, cudnie, przyjemnie, cieplutko, głośno, niezależnie itd. 
Nie trzeba było siedzieć na mroźnych ławkach bez ogrzewania (nie mam nic do Kościoła). 
Mnóstwo zdjęć porobiłam, więc zaraz Wam je wstawię. Bardzo dużo fotek mleczyków (moich przyjaciół, chodzi mi o krokusy). Naoglądałam się ostatnio Epoki Lodowcowej. 
No to BUM, zapraszam do oglądania zdjęć, jest ich na prawdę ogrom. 




















5 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia. Najbardziej spodobały mi się te kwiatów :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham robić zdjęcia kwiatom :) Zawsze jak mam okazję, to chwytam po aparat i lecę poszukać jakichś "samotnych" okazów. :)

      Usuń
  2. Prześliczne zdj naprawdę są cudne <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeeeeśliczne zdjęcia
    http://nessi-blog-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń